Dyrektor operacyjny ZAMMLER GROUP Oleksandr Kyryliuk wziął udział w międzynarodowej konferencji „Europe-Poland-Ukraine Cooperate Together’24”, która odbyła się 23 maja w Kijowie.
Wydarzenie zgromadziło ponad 160 uczestników, w tym przedsiębiorców z Polski i Ukrainy, przedstawicieli ministerstw, organizacji pozarządowych, środowisk biznesowych i ekspertów.
Oleksandr Kirilyuk zabrał głos podczas panelu dyskusyjnego „Transport i logistyka w kontekście wojny w Ukrainie: obecna sytuacja, wyzwania i perspektywy”.
Podkreślił on, że podczas wojny na pełną skalę wzrosła liczba operacji eksportowych i importowych z UE. W szczególności ułatwił to ruch bezwizowy w transporcie, ruch bezwizowy celny i szlaki solidarnościowe.
Obecnie 60% ukraińskiego tranzytu, eksportu i importu drogą lądową przechodzi przez Polskę, a polski rynek stał się jednym z największych wśród sąsiadów i partnerów Ukrainy.
„Zależność Ukrainy od Polski wzrosła. Nie chodzi tylko o logistykę lądową. Ze względu na działania wojenne i zamknięcie przestrzeni powietrznej Ukraina aktywnie korzysta również z polskich portów i lotnisk. Polska infrastruktura jest najlepiej dostosowana do operacji eksportowych ukraińskich firm. Jednak zależność ta może i powinna być rozwijana i inwestowana. Na przykład w celu pogłębienia współpracy w zakresie przetwarzania surowców, wymiany technologii i rozwoju szlaków logistycznych” – powiedział Ołeksandr Kyryliuk.
Po wprowadzeniu ograniczeń granicznych trudniej jest zachęcić ukraińskie firmy do skupienia się na eksporcie do Polski, ale jest to ważne. W końcu ukraińskie towary są silną globalną marką i nie należy tracić tej szansy.
Innym problemem jest brak infrastruktury logistycznej, którą należy rozwijać w zachodnich regionach Ukrainy. Obecnie 70% centrów logistycznych znajduje się w regionie Kijowa.
Istnieje również poważny problem z finansowaniem i kredytowaniem, a od tego zależy dalszy rozwój sektora logistycznego. Będzie on również zależał od tempa odbudowy Ukrainy.
Porównując pracę przedstawicielstw ZAMMLER GROUP w Polsce i na Ukrainie, Kyryliuk zauważył, że polski rynek logistyczny jest bardziej konkurencyjny. Jednak ta konkurencja zachęca firmy do korzystania z nowych technologii.
„Widzieliśmy, jak bardzo automatyzacja wpływa na konkurencyjność firmy, biorąc pod uwagę dużą liczbę graczy na rynku. Ta konkurencja zachęca do korzystania z nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji. Niedobór pracowników również zachęca firmy do rozwoju i automatyzacji procesów” – powiedział dyrektor operacyjny ZAMMLER.
Kirilyuk podsumował swoje wystąpienie stwierdzeniem, że dalsza, głębsza wzajemna integracja ukraińskiego i polskiego rynku logistycznego jest nieunikniona. Ukraina i Polska mogą stanąć przed wyzwaniami, ale muszą je wspólnie pokonać.