Kontroluje się to nie to i nie tak. W każdej branży krytykuje się organy kontroli. Ale my w ZAMMLER chcielibyśmy odnotować postęp w pracach jednej z kluczowych instytucji na rynku transportowym – Państwowej Służby Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Transportu.
Jej specjaliści zaczęli analizować doświadczenie Polaków w zakresie wdrażania europejskich norm bezpieczeństwa drogowego. I efekty są odczuwalne – w tym roku siatka obciążenia na osiach została wyrównana. Innymi słowy, w Ukrainie bardziej skrupulatnie kontroluje się przestrzeganie norm dotyczących wymiarów i wag. A w najbliższych miesiącach wzrośnie liczba kompleksów kontroli wagowych na drogach. Oznacza to, że drogi będą mniej niszczone, a państwo zaoszczędzi pieniądze na ich naprawie.
Zaostrzyły się również kontrole dotyczące przestrzegania czasu pracy i odpoczynku przez kierowców – rozpoczęto masowe kontrole i nałożono większe mandaty. Wcześniej kontrole były sporadyczne, co przewoźnicy wykorzystywali w nieodpowiedni sposób.
Za pewne postępy warto podziękować również Ministerstwu Infrastruktury. W szczególności za zmiany w konkursie na licencje wielokrotnego użytku (tzw. Eurolicencje), które umożliwiają regularne podróże do krajów UE oraz wykonywanie trzech przewozów krajowych wewnątrz unii. W tym roku konkurs odbywa się wyłącznie w formie elektronicznej, eliminując papierowe formularze. Dodatkowo, zakazano udziału pojazdów, które nigdy nie wyjechały do Europy. W ten sposób zniknął problem nieuczciwej konkurencji, gdy przedsiębiorstwo starało się uzyskać licencje na całą flotę, podczas gdy faktycznie tylko jeden samochód jeździł do UE.
Rynek transportu jest uporządkowywany. Chcielibyśmy, aby taka tendencja utrzymała się również w przyszłości.
Zapoznać się