• укр
  • eng
  • pol
  • 中文
  • рус
Dla osób z wadami wzroku
Dla osób z wadami wzroku

СЕО ZAMMLER GROUP Wiktor Shewczenko: jakie podwodne kamienie czekają na projekt ustawy o płatnych drogach w Ukrainie

27 maja w Radzie Najwyższej został zarejestrowany projekt ustawy przewidujący wprowadzenie opłaty za wykorzystanie dróg publicznych.

Jak zaznaczono w notatce do projektu ustawy, należy wprowadzić system pobierania opłaty za przejazd oraz wykorzystanie dróg publicznych przez samochody o maksymalnej masie dopuszczalnej 12 t i więcej przy pomocy technologii satelitarnych.  Także autorzy przewidują „sprzeciw przewoźników drogowych”.

Nasza firma świadczy pełny zakres usług logistycznych, w tym transport towarów, już więcej niż 13 lat. Nie tylko w Ukrainie, ale również za granicą. Nie odczuwamy żadnego sprzeciwu wobec faktu konieczności opłaty za przejazd po drogach. Ta praktyka jest już nam dobrze znana, przecież taka zasada obowiązuje w wielu krajach Europy. Więc, taki krok jest całkiem logiczny, jeśli mówi się o integracji europejskiej Ukrainy. Inna rzecz to proces realizacji tej inicjatywy w Ukrainie, w naszej rzeczywistości, z naszym „przejrzystym” systemem kontroli i obecną siecią „rozbitych” dróg.

Wydaje się, że cel wskazany przez autorów projektu ustawy jest szlachetny – finansowanie budownictwa, rekonstrukcja, naprawa oraz utrzymanie dróg publicznych. Suma dodatkowych wpływów budżetowych do tych celów jest oceniana na 9 miliardów UAH, przy czym różnica w wartości 1 kilometra drogi – 1-3 UAH.

Ale niezrozumiałe jest to, kto będzie kontrolował ten proces oraz w jakim stopniu te mechanizmy będą przejrzyste.

W notatce do projektu ustawy zaznaczono, że koniecznym jest utworzenie operatora spośród przedsiębiorstw państwowych lub prywatnych, który będzie zapewniał współdziałanie instytucji pod względem funkcjonowania systemu płatności.

Na razie niezrozumiałe jest to, jak będzie przeprowadzana opłata, za które drogi oraz kto będzie zwolniony z płatności.  Przecież będą wyjątki – w projekcie ustawy zaznaczono, że spis pojazdów zwolnionych od opłaty za wykorzystanie dróg publicznych, jak również i spis takich dróg, rozmiar oraz procedura płatności – wszystko to będzie określone przez Gabinet Ministrów Ukrainy.

Niewyznaczone jest to, na jakich zasadach będą robione wyjątki, czy nie będzie elementu korupcji. O ile wiem, w ostatnim czasie projekt ustawy był omawiany przez asocjacje biznesowe z udziałem ministra infrastruktury oraz kierowników Ukrawtodoru.  Następnie pojawiły się zawiadomienia kierowników Ukrawtodoru dotyczące rzekomo możliwej opłaty tylko dla zagranicznych przewoźników towarów. Ale w projektach ustaw nie ma o tym żadnego słowa.

W rzeczywistości na tym etapie ta inicjatywa rodzi więcej pytań niż odpowiedzi.  Wydaje się, że autorzy projektu ustawy nie całkiem rozumieją, jak należy realizować zaproponowane przepisy.

Jednak ma miejsce rozumienie tego, co oczekuje graczy na rynku transportu towarów oraz konsumentów końcowych w przypadku przyjęcia ustawy.

Przede wszystkim to ryzyka dodatkowe dla przewoźników którzy są stronami umów długoterminowych z predefiniowaną wartością usług bez możliwości przeglądu cen.  Wyjściem z sytuacji może być rozrachunek na podstawie danych GPS, według planu, – w takim przypadku transport towarów będzie opłacany zgodnie z czujnikiem GPS zamontowanym w samochodzie.

Jednak powstaje pytanie – czy wszyscy przewoźnicy mają taki system śledzenia transportu, czy wszystkim uda się  operatywnie wprowadzić taki system rozliczeń z istniejącymi klientami?

Należy również rozumieć, że opłata za drogi będzie znajdować się w bezpośrednim stosunku do kosztów transportu Przeprowadziliśmy w naszej firmie niewielki sondaż spośród użytkowników Facebook w celu wyjaśnienia ich oceny takiej inicjatywy ustawodawczej.    Jeden z użytkowników powiedział poprawnie, że za wszystko będzie płacił konsument końcowy.  I tutaj mogę tylko zgodzić się, – zaznaczył СЕО ZAMMLER GROUP Wiktor Szewczenko.

Złożyć wniosek
Dziękuję Ci!

Nasz specjalista wkrótce się
z Tobą skontaktuje

Zapoznać się
Przekaż opinię